Refuj się kto może – zasady poprawnego zmniejszania powierzchni żagla.

Czym jest refowanie?

Refowanie to inaczej zmniejszanie powierzchni naszego ożaglowania przy silnym wietrze. „Nigdy nie żałuje, kto wcześnie refuje” tak powiadają żeglarze. Warto tą czynność przećwiczyć sobie w porcie, kiedy jacht stoi zacumowany do pomostu.

Kiedy się refujemy?

Kiedy znasz prognozę pogody, refowanie przeprowadź w porcie, gdy jacht stoi na cumach.  Zrobisz to w sposób uporządkowany i bezpieczny. Żeglarze wyznają  zasadę: refuj się wtedy, gdy pierwszy raz o tym pomyślisz! Jeśli chcesz się rozrefować, najpierw wypij filiżankę herbaty.

Sprawne żeglowanie kończy się na przechyle rzędu około 20 stopni. Głębszy przechył skutkuje zwiększonymi oporami podczas ruchu kadłuba w wodzie. Zmniejsza się też sprawność żagli oraz ich siła nośna napędzająca nasz jacht. Te dwa czynniki pokazują, że wchodzenie w głęboki przechył jest niekorzystne, bo prowadzi do spadku prędkości. Zatem nie warto doprowadzać do takiej sytuacji. Lepiej jeśli dobierzemy powierzchnię niesionych żagli do bieżących warunków wiatrowych, bo jak widać więcej żagla wcale nie musi oznaczać większej prędkości.

Czynności jakie należy wykonać przy refowaniu żagla:

a) Wybieramy poziom refu, wyjmujemy odpowiednią ilość pełzaczy.

b) Tworzymy refhals (pamiętamy o mocnym ściągnięciu refhalsu). Refhals powinien być zawiązany wokół kolumny masztu oraz wokół pięty bomu. Stosujemy węzeł płaski. Ważne! Refhals wokół kolumny masztu wiążemy pod linami, które do niej przylegają. Zapobiegnie to ich zablokowaniu. Nadmiar żagla, który został po wyjęciu pełzaczy z likszpary, klarujemy – najprościej objąć go refhalsem, który będzie wiązany wokół pięty bomu.

c) Tworzymy refszkentlę mocno naciągając refbantę, która staje się nowym likem dolnym żagla. Refszkentlę mocujemy przy noku bomu. Dodatkowo przez remizkę wiążemy linę/krawat wokół noku bomu.

d) Na samym końcu wiążemy reflinki (zwane też refsejzingami). Pomiędzy reflinką a bomem powinien być zachowany luz.

Tak naprawdę reflinki służą jedynie do przytrzymania fałd niepracującej części żagla, po to, aby nie rozwiewał ich wiatr. Jeżeli nasz jacht jest wyposażony w lazy jacka i pokrowiec na grota, możemy całkowicie zrezygnować z wiązania żagla reflinkami, bo fałdy zarefowanego żagla będą bezpiecznie spoczywać na bomie w pokrowcu. ALE– jeśli już je mamy to używajmy – ćwiczycie w ten sposób wiązanie węzłów.

A co się stanie jeśli silny wiatr zastanie Nas pod pełnymi żaglami na akwenie? 

Przy refowaniu na akwenie należy zachować szczególną czujność. Jeżeli mamy jacht wyposażony w silnik pierwszą czynnością, którą sternik powinien wykonać to uruchomienie silnika.

Po co nam silnik przy refowaniu?

Chodzi o to, żeby zachować jakąś sterowność i przeprowadzić całą operację sprawnie. Po uruchomieniu silnika, pozbywamy się żagla przedniego czyli foka, ustawiamy jacht w linii wiatru – zrzucamy grota i rozpoczynamy procedurę opisaną powyżej (patrz wyżej pkt a do d).

Refowanie to nie oznaka tchórzostwa ani braku umiejętności sternika i załogi.

Wręcz przeciwnie – jest oznaką wiedzy i doświadczenia. To także sposób na szybką, sprawną i bezpieczną żeglugę przy silniejszych wiatrach.

Dobry żeglarz refuje żagle szybko, sprawnie i w odpowiednim momencie.